natalia p
Mistrz konwersacji
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 18:23, 14 Cze 2007 Temat postu: 14 czerwca '07 |
|
|
Ach... jeszcze jutro i tydz do zakończenia roku
Dziś zjawiliśmy się o 8. na historię. Było nas 14. Moim zdaniem jak na ten czas, to całkiem całkiem Pan wystawiał oceny, a my grzecznie siedzieliśmy.
Następne były 2 polskie. Frekwencja zwiększała się z min. na minutę i apogeum osiągnęła na 2godz licząc 18 osób Przez całe 90min oglądaliśmy "Lalkę". Hmm... jakoś filmu, a bardziej sprzętu go odtwarzającego pozostawiała wieleeee do życzenia. Pomijając, że obraz był czarno-biały, naszą uwagę zwróciły wszelkiego typu dźwięki wydobywające sie z telewizora, jedna z dziewczyn określiła je jako wysokie C
Ostatnią dla dz, a przed dla chł, lekcją była fizyka. Frekwencja znowu spłatała figla i było nas mniej niż na polskim Część osób szła z duszą na ramieniu, w obawie, że Pani zrobi normalną lekcję na która nikt nie miał ochoty, siły i motywacji. Po prostu mamy dosyć Ale Pani jakby czytając z naszych twarzy omówiła kilka spraw wychowawczych i wówczas (chyba) Pani sekretarka porwała kilka osób w celu zalogowania się do systemu maturzysta pl W ten o to sposób została nas tylko garstka... Pani puściła w obieg kilka kartek m.in z oceną z zachowania. Osoba nie uczęszczająca do 7lo i nie znająca tego specyficznego systemu oceniania, mogłaby pomyśleć, że nasza klasa to patologia. Przeważały oceny: naganne, nieodpowiednie. Kilka poprawnych, b.dobrych, dobrych i żadnego wz. Wywiązała się dyskusja nt. właśnie tego systemu, ponieważ jest on po prostu krzywdzący i niesprawiedliwy Przykre... Tak nam minęło 45min.
Następnie chłopacy udali się na wf, a dz. do domów
Przypominam, że jutro się test diagnozujący z fizyki i obecność obowiązkowa Swoją drogą nie wiem dla kogo on będzie bardziej nieprzyjemny... czy dla nas muszących go pisać, czy dla Pani Formeli, która będzie musiała go sprawdzać i oceniać wyniki nauki
Post został pochwalony 0 razy
|
|