natalia p
Mistrz konwersacji
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 20:45, 27 Sty 2006 Temat postu: 27 stycznia |
|
|
Ostatni dzien meczacego tygodnia, ale prawdziwa "rzez" dopiero przed nami (czytaj przyszly tydz) Budzac sie dzis chyba wiekszosc osob mialo obiekcjie, ze moze znowu zamkna nasza ukochana bude, rzecz jasna z powodu pary z ust i szronu na wlosach...? Ale nie ma tak dobrze...
Godz 8:00. Wchodzimy do sali na dwie matmy. Frekfencjia niska, czyli normalnie Pierwsza lekcjia bez zakolcen. Na drugiej w odpowiedniej chwili dla naszej kolezanki "wparowal" do nas Pan Prof. Siewaszewicz Ojj bylo wesolo Zalatwial pilna sprawe z Pania Guziałek Dostalismy ostrzezenie, ze jezeli ktokolwiek tknie Pania Prof. to bedzie mial do czynienia z Panem Wojtkiem Ludzie miejmy sie na bacznosci i nie gadac na macie! A chodzilo o...pozyczke Potem powrocilismy do powtorki na nadchodzaca prace klasowa (cos nowego).
Potem odbyla sie geografia. Gera jak gera =edukacjia na wesolo. To chyba jednej z najfajniejszych przedmiotow Dzis byl wulkanizm.
Pozniej z pierwszego pietra przemiescilismy sie na parter w celu odbycia fizyki. O dziwo nie bylo kartkowki
! Robilismy zadania na zastosowanie wiedzy o (badz jej brakiem) zasadach dynamiki.
Po lekcji z Pania Wychowawczynia nadszed czas aby nasza wesola gromadka podzielila sie na dwie grupy. Pierwsi mieli franca, a drudzy niemca.
Tak sie za soba stesknilismy, ze potem juz wszyscy razem udalismy sie na chemie. Metoda VSEPR. Ech... duzo osob stwierdzilo, ze chyba pomylilo sie czy bardziej przecenilo swoje mozliwosci dotyczace rozumienia chemii, choc tak naprawde wszystko okaze sie w srode, gdyz jest sprawdzian (wow...).
Nastepnie odbyla sie religia. Bez rewelacji. Pani swoje, my swoje, ale w wiekszoci przypadkow wszyscy o tym samym
Na ostatniej lekcji jaka byla kultura Pani oddawala sprawdziany, ktore wypadly calkiem, calkiem Pozniej rozmawialismy o renesansie. Jedni sluchali drudzy spali. Ci ktorzy preferowali juz wowczas odpoczynek na pewno snili wlasnie o renesansie...
To do poniedzialku
Post został pochwalony 0 razy
|
|