natalia p
Mistrz konwersacji
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 19:19, 30 Maj 2006 Temat postu: 30 maja |
|
|
Dzien pelen wrazen...
Zaczeslismy o 8:00 dwoma polskimi, na ktorych dowiedzielismy sie sporo o "mróweczkach" Rubensa i o hierarchi bytu wedle naszego kolegi, ze im wyzej tym lepiej Ogolnie polskie dostarczyly nam sporo humoru, a Pani wiedzy, ze dzwonki juz dzialaja
Kolejne 45min to podzial na grupy, 1gr angol, 2gr biologia.
2gr z biologii wyszla w bardzo dobrym choc w zniesmaczonym humorze, gdyz Pani tlumaczyla cykle rozmowje tasiemca i motylicy, bomba Osobiscie po takiej inetersujacej dawce widomosci chyba zostane wegetarianka, wole to niz chodowac w sobie zoo: motylica w wartobie, a tasiemiec w jelicie i to po kilka z kazdego rodzaju, poprsotu drzewa genealogiczne A Kasia miala kanapke z szynka, zyczymy smacznego
Nastepnie znowu doszlo do zamiany i 2gr miala angola, a 1gr biologie.
Na angolu rozmawialismy o ... food Po porzedniej lekcji troche bylo nam eeee... dziwnie. Trzeba napisac, ze Pani Prof. mile nas zaskoczyla swoim nadzwyczajnie dobrym humorem, checia rozmowy i zartowania z nami o pasozytach A na koniec nawet, zyczyla nam smacznego lanczu (hmm, moge polemizowac).
I o to nadszedl czas na PO. Nic nie zapowiadalo tego co miala sie zdarzyc. Pani oddawala nam nasze spr. i powiedzmy, ze za dobrze to one nie polszy, dodajac do tego kiepski humor Pani Prof., to musialo sie skonczyc jak sie skonczylo. Nasza kolezanka zostala na forum klasy wyzwana od głupich i nienormalnych (od kiedy nauczycielom wolno poniaz ucznia na forum klasy ), troszke ja zatkało, tym bardziej, ze slowa te byly bezpodstawne i calkowicie nieuzasadnione, a jak sie okazalo potem, to na dodatek Pani w ogole nie miala racji. Klase zatkało. Trzeba powiedziec, ze Pani "troche" szybko i impulsywnie ocenika uczniow, szkoda, ze blednie... Po lekcji na szczescie wszystko sie wyjasnilo, ufff... Wyszlismy z PO pobudzeni, zdenerwowani i ogolnie z bardzo negatywnym nastawieniem do pewnych ludzi i rzeczy.
Po wyzej wymienionej i opisanej lekcji, chlopacy poszli do domw, a dziewczyny na skwer w celach rozruchu fizycznego z Pania Marlena.
I na tym zakonczylismy dzisiejszy dzien zmagan z nauka, samymi soba i nauczycielami
Post został pochwalony 0 razy
|
|