natalia p
Mistrz konwersacji
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:54, 06 Lut 2007 Temat postu: 6 luty '07 |
|
|
Dla uczczenia faktu, że udało mi się dziś wytrzymać cały dzień w szkole, bez zarwania lekcji i spóźnień (co się rzadko zdarza), postanowiłam napisać kronikę (jak za starych dobrych czasów...) z tego jakże cudownego dnia
Więc:
Nasze zmagania, w II sem. w 2 klasie dzisiejszego dnia, rozpoczęliśmy całą klasą od dwóch fizyk od godz. 9:50. A 2óch dlatego, bo nie było Pani Kijewskiej, a co za tym idzie- biologii i spadł na nas zaszczyt 90min. z termodynamiką. Na 1. godz staraliśmy się rozwiązywać zadania, a na kolejnych 45 rozważaliśmy 0. i 1. zasadę tejże termodynamiki.
Po tych dwóch upojnych godzinach, udaliśmy się piętro wyżej, aby odsiedzieć swoje na 2. polskich. Warto przypomnieć, że ten przedmiot mamy (już!) z bagatela 4 polonistą, a bardziej polonistką, mianowicie z Panią mgr Anna Świątkowską (więcej informacji w innym dziale ). Na rozbudzenie nas, Pani kazała wyjąć karteczki i 10 minutówka (czyż to nie piękne ). Jako, że był to pierwszy taki sprawdzianik z tą Panią, to uczucia były mieszane, ponieważ nie wiemy jak ta Pani ocenia. Jednym się wydaję, że w miarę dobrze, innym, że nie mają co marzyć o dopie, ale czas pokaże. Potem w dalszym ciągu próbowaliśmy rozgryźć Sonety Krymskie, które nie grzeszą trudnością Jako, że sporo czasu nam one zajęły, to w ostatnich minutach drugiej lekcji, rozpoczęliśmy omawianie "Pana Tadeusza"...
Kolejną lekcją (naszą ulubioną ) była historia. I żeby tradycji stało się zadość, 5 osób zgłosiło enke (niech się cieszą), a potem Pan rozpoczął poszukiwania osób przygotowanych do lekcji. Niestety była to dopiero 6 osoba z kolei (czyt: 5 ndst zagościły w dzienniku), ale osoby przygotowane dostały pozytywa, gratulację Następnie ciąg dalszy zmagań, czyli kto z kim i dlaczego
Nadszedł czas na kolejne 45min. z Panią Formelą, a mianowicie zwo. Pani postawiła sprawę jasno, albo zorganizujemy się i zrobimy co mamy do zrobienia, albo kolejna (3) fizyka. Ta motywacja, była wystarczająca silna, żebyśmy wzięli się do pracy
I o to przedostatnia lekcja, religia. Temat ciekawy: aborcja. Było nawet fajnie
Ostatnia lekcja, rozruch fizyczny. Trochę siatki i do domu A była już godz. 17sta...
Tak o to, zakończył się dzień zmagań w szkole dnia 6ego lutego
p.s. Przypominam, że jutro 2grupa nie ma ostatniego niemieckiego i kończy o 12:30 (hihihi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|