martens
Twój Wielki Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 22:31, 07 Lis 2005 Temat postu: 7 listopada - poniedziałek |
|
|
Dzisiejszy dzień nie przyniósł nam nic ciekawego oprócz mocnych wrażeń związanych z oddawaniem sprawdzianów z różnych przedmiotów.
Na pierwszy ogień poszedł j. angielski. Każda osoba z pierwszej, ambitnej grupy była pewna, że ocena go zadowoli (hmm.. są wyjątki - Rafał) i tak też się stało. Dostaliśmy czwórki, piątki... - bossy! Pani Biesiada zdenerwowała się, że nie chcemy jej odpowiadać na pytania po angielsku, reszta lekcji przebiegła bez zarzutu.
Fizyka - nasz ukochany przedmiot kierunkowy Troszkę wtopiliśmy z zadaniami z kinematyki, ale obeszło się bez większych problemów.
Kolejna lekcja (PO) pozwoliła nam powoli odpłynąć do "krainy niby.. niby..." - szczerze mówiąc myślałam, że zasnę na tym "interesującym" wykładzie pani z PCK.
Biologia i kolejna dawka potrzebnej lekarzom wiedzy.. Ach te Protista...
Aż wreszcie przyszedł czas na nasz ukochany język polski. Pani Kubiak oddała testy z antyku. To przerażenie, ta nutka niepewności w oczach każdego z nas."Wstawiła mi piątkę?", "Czy aby na pewno wszystko przepisałem z tej ściągi?" Nieeee, przecież 1d nie ściąga.
Nie pomyliliśmy się. Oceny były ambitne. W porównaniu do klasy 1c (23 oceny niedostateczne) my byliśmy fenomenalni. Kilka b.dobrych, dużo dobrych, dostateczne i dopki. Mało kto dostał lacza. MĄDRE DZIECI
I tak zakończył się kolejny poniedziałek naszej 1 d....
Post został pochwalony 0 razy
|
|